Rozdział III. Klejnot w Koronie. Krawiectwo (Tailoring) ![]() Postawna jejmość o kruczoczarnych lokach wyjrzała przez okienko w ściance powozu i zmierzyła szyld z napisem „Carricka Jednookiego Salon Mody Najnowszej” wyjątkowo nieprzyjaznym spojrzeniem. Usadowiła się na siedzisku poprawiając szkarłatną suknię z ciężkiego aksamitu i mruknęła ze złością: - No cóż, to zaczekamy tutaj. Umawiać się do niego trzeba niemal jak na audiencję. Niedługo każe do siebie mówić „jaśnie panie”. Oczy siedzącej naprzeciwko niej młodej dziewczyny zalśniły od rozbawienia a ona sama nie pofatygowała się ukryć uśmiechu i powiedziała cicho: - Ależ pani Hildo, sama pani wie, że to prawdziwe szczęście, że udało się nam znaleźć wolny termin jeszcze teraz. Jak zostaną wysłane zaproszenia na bal, wszystkie panie będą się zabijać, żeby przyjął jeszcze ich zamówienia. - Nie tylko zabijać.. – mruknęła z pogardą starsza kobieta. – Nie uwierzyłabyś moja droga, co te niektóre lisice są w stanie zrobić dla pięknej sukni, która odejmie im nie tylko wagi, ale i lat. Jej towarzyszka zachichotała cicho, a Hilda mówiła dalej, mamrocząc gderliwie. - I to dla kogo każe nam czekać, dla jakiegoś zwykłego najemnika. Znowu w pracowni będzie czuć skórami. – zmarszczyła kształtny nos, a w jej smolistoczarnych oczach pojawiła się złość. – Jakby nie mógł poprzestać na porządnej klienteli. Młoda dziewczyna westchnęła cicho i powiedziała spokojnie, jakby tłumaczyła dziecku: - Wszyscy mówią, że jego zbroje są najlepsze w całej Edari. Układają się do ciała jak druga skóra, doskonale chronią a i ponoć magia w nich zaklęta jest jakaś. To nie po przeszywanice jakieś zwykłe do niego przychodzą wszak. Czarnowłosa jejmość machnęła dłonią jakby odgarniała niesforną muchę. - No już już. Pozwól starej kobiecie trochę ponarzekać. Tyle złota tutaj zostawiam, że.. Jej słowa przerwało skrzypnięcie drzwiczek powozu, które otworzyły się powoli. Szczupły mężczyzna poprawił palcami przesłaniająca jedno oko skórzaną przepaskę a potem odgarnął za ucho kosmyk jasnobrązowych włosów. Wyciągnął dłoń w kierunku Hildy, uśmiechając się do niej. - Witaj pani, przykro mi, że musiałaś czekać. Ale już zapraszam do środka. Ta zarumieniła się jak młoda dziewczyna i zeszła szybko po stopniu powozu, kierując się za mężczyzną do wejścia. Zarys umiejętności Krawiectwo to umiejętność pozwalająca nie tylko szyć odzienie i zbroje skórzane czy inne wyroby z menu krawieckiego, ale także obszywać zdobyte na potworach zbroje skórami lepszej jakości, wprawiać w stroje kamienie magiczne czy szyć magiczne zbroje, za pomocą runicznych nici. Z zawodem krawca nie ma powiązanych innych umiejętności, które wpływałyby na jakość wykonywanych wyrobów. Jak zacząć Do pracy krawiec potrzebuje:
Dobre rady Obszywanie zbroi skórzanych/nasycanie Obszywanie zbroi daje także możliwość jej późniejszego naprawiania. Wprawienie kamieni magicznych Farby i kolory Do zbroi skórzanych służą farby tworzone przez alchemika (leather dye tub), krawiec może ich używać od osiągnięcia 90% umiejętności. Narzędzia runiczne Ze zleceń krawieckich można otrzymać narzędzia runiczne o następujących właściwościach:
Niezwykle pomocny przy zleceniach kawieckich będzie na pewno autoquest, o którym możecie porozmawiać z postacią o imieniu Dillon w warsztacie krawieckim Złota Nitka w Nowym Minoc. Dillon zaproppnuje Wam wymianę małych, albo dużych, pustych zleceń na jedno nowe. Questa można wykonywać wielokrotnie. Dodano: 2010-02-16 |